Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest ważny, czekały na niego setki tysięcy ludzi w Polsce. Zanim go skomentuję, pozwólcie proszę na dwa cytaty.
“Złożę w Sejmie projekt ustawy, która rozwiąże ten palący problem milionów Polaków, którzyznaleźli się w rozpaczliwej sytuacji z winy banków i z powodu kompletnej bezczynnościpaństwa. Andrzej Duda 15 maja 2015 r. Kłamczuch. Po prostu Kłamczuch.
„To będzie poważna operacja, ale całkowicie możliwa do wykonania. Będzie musiał się w tozaangażować Narodowy Bank Polski. I żeby było jasne: nie mówię tylko o tzw. kredytachfrankowych, w które złapano dziesiątki tysięcy rodzin i które stały się formą nowoczesnegoniewolnictwa. 18 kwietnia 2016 r. Jarosław Kaczyński. Kłamczuch numer 2.
Panowie nie udało się Wam oszukać mieszkanek i mieszkańców Polski. Jeden skłamał i drugi skłamał. Jeden zrobił to, aby walczyć o głosy; a drugi, aby uśmierzyć atmosferę.
TSUE orzekł w sprawie kredytów frankowych, iż to co się zdarzyło w Polsce było niesprawiedliwe. Przypomnę, że jak tego typu kredyty były brane, to państwo polskie w żaden sposób nie reagowało i nie tłumaczyło co oznacza branie kredytu w zagranicznej walucie ze zmiennym kursem. Rola informacyjna państwa została zapomniana i tu się kłaniamy panu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, który jest znany ze swojego powiedzonka o braniu kredytów.
Jedynym gwarantem dla państwa jest Konstytucja, a dla mieszkańców ustawa zasadnicza i instytucja państwa. Nie ma innego gwaranta. Państwo powinno stać na straży tego typu sytuacji, powinno przestrzegać lub do nich nie dopuszczać. To nie jest tak, że kapitał rozwiąże wszystkie problemy. Nie może być tak, że zdrowie ma tylko ten, który jest bogaty. Nie da się wszystkiego kupić za pieniądze. Jeżeli ktoś ich nie ma, to państwo powinno mu pomóc, ponieważ to gwarantuje mu Konstytucja. Konstytucja dana Polsce przez lewicę.
Jestem zadziwiony arogancją banków w Polsce, słucham dzisiaj przedstawicieli tego sektora. To nie jest tak, że będziecie rywalizowali z obywatelkami i obywatelami. Myślę, że nastąpił czas skruchy i refleksji. Zarobiliście już wystarczająco dużo. Ten sam kredyt nie może być spłacany po kilka razy. A sama wartość kredytu nie może być mniejsza od wartości odsetek. Tak być nie powinno. Nie straszcie ludzi, że nie będziecie brali pod uwagę tego orzeczenia, i że jedyną załatwienia sprawy jest droga sądowa. To jest wyjście, ale długotrwałe i złe dla osób, które wzięli kredyty. A może pierwszy raz w życiu byście ludziom pomogli, a nie tylko na nich i wyłącznie zarabiali?
Włodzimierz Czarzasty, kandyduje z pozycji nr 1 w okręgu 32 Sosnowiec
Radom, 3 października 2019 r.